Jak jeść? Jak gotować? Jak oszczędzać? Jak przywrócić kuchni właściwe miejsce w samym sercu rodzinnego domu? Jak planować posiłki, tak by się zbytnio nie napracować? Jakie półprodukty mogą nam się przydać? Na te i inne pytania odpowiadają autorzy "Ekonomii-Gastronomii", Allegra McEvedy i Paul Merrett.
Na początek troszkę nas pouczają - jak wyposażyć kuchnię, jakie zapasy warto mieć pod ręką, jak przechowywać, jak planować... a później... same pyszności :)
Łopatka wieprzowa jako danie i jako półprodukt, a z niej możemy przygotować: kanapkę z wieprzowiną, lazanię, gnocchi po rzymsku... Raz pieczemy mięsko, a kilka dni tylko z niego korzystamy zachwycając najbliższych.
Książkę polecam wszystkim zapracowanym, zabieganym, ceniącym własny czas :) Możecie ją kupić na przykład TU :)
Wygrałam tę książkę w konkursie wydawnictwa robiąc zupę z liści rzodkiewek ;) Na pewno zawiera wiele cennych rad, jednak potrawy są bardziej dostosowane do brytyjskich/kanadyjskich realiów ;) Ale mimo to, na pewno coś z niej przygotuję ;)
OdpowiedzUsuńto prawda - często realia z kraju, w którym powstała książka kucharska, są żywcem przeniesione do przepisów, ale mnie ta pozycja urzekła ideą przygotowywanie półproduktu :)
UsuńDziękuję za udział w książkowej akcji! :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńwww.smakiemsietoczy.blogspot.com
Hej, super, przydałaby mi się taka książka :).
OdpowiedzUsuńhttp://jasnastronaekonomii.wordpress.com
polecam zakup lub... tak po fachu - wizytę w najbliższej Bibliotece :)
Usuń