Pierwsze urodzinki mojej córci w przedszkolu nie mogły wyglądać standardowo. Cukierki, ciasteczka... To nie mój świat :) Postanowiłam upiec całą armię muffinek - po jednej dla każdego maluszka. Ale pojawił się problem - co zrobić, by wpisywały się w wyznawaną przeze mnie ostatnio ideę zdrowego odżywiania? Oczywiście wrzucić do środka jakieś warzywo! :) Padło na marchewkę i pyszne połączenie z cynamonem, imbirem i gałką muszkatołową. Dzieciaczkom smakowało, wychowawczyni zachwycona... Czego chcieć więcej? :)
Składniki:
- 1,5 szkl. mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki imbiru
- 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 szkl. startej na drobnych oczkach marchewki (4 średnie sztuki)
- 0,75 szkl. oleju
- 3 jajka
- 1 szkl. drobnego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Sposób przygotowania:
W jednej misce wymieszaj składniki suche: mąkę, proszek, sól i przyprawy. W drugiej ubij lekko jajka z cukrem - za pomocą widelca lub rózgi. Dodaj olej, ekstrakt i marchewkę. Wymieszaj.
Następnie wymieszaj obie masy ze sobą. Przełóż do przygotowanej wcześniej formy do muffinek wyłożonej papilotkami. Piecz 20 minut w 180 st. do suchego patyczka.
Znów widzę muffinki! Wszędzie je ostatnio widzę, sama wpadłam w muffinkowe sidła i piekę jedne za drugimi. :D Świetny pomysł, by zamiast cukierków córcia częstowała ciachem. :) Zapraszam w odwiedziny do mojej studenckiej kuchni. :)
OdpowiedzUsuństudencką kuchnię już odwiedziłam :) zapraszam częściej :)
Usuń