Z ostatniej ugotowanej porcji kaszy jaglanej sporo mi zostało. Po dłuższej chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że odrobina białego sera i cebulki dopieści smak. Nie pomyliłam się. Fantastyczne połączenie, dość szybkie przygotowanie. Będę do nich wracać, a Wam polecam wypróbowanie :)
Składniki:
- 500 g mąki
- 250 ml ciepłej wody
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju
- 1,5 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
- 250 g twarogu
- 2 cebule
- sól
- pieprz
- masło
Sposób przygotowania:
Na maśle podsmaż posiekaną cebulkę. Posól, popierz. Wymieszaj z twarogiem i kaszą.
Do miski wsyp mąkę. Zrób w niej dołek i wbij do niego jajko, wlej olej. Wlewaj powoli wodę, mieszając ciasto ręką. Wyrób porządnie ciasto na gładko. Na blacie (stolnicy) rozsyp delikatnie mąkę i rozwałkuj ciasto dość cienko. Wykrawaj szklanką kółka. Na środek każdego kółka nakładaj łyżeczkę farszu, składaj pierożka na pół i zlep brzeg.
W dużym garnku zagotuj wodę i lekko osól. Gdy woda się zagotuje, wrzucaj pojedynczo. Delikatnie mieszaj drewnianą łyżką - by nie przywarły do dna.
Gdy pierogi wypłyną, gotuj 2-3 minuty. Delikatnie wyjmij łyżką cedzakową.
Podawaj polane rozpuszczonym masłem lub z kwaśną śmietaną.
Jeszcze nigdy nie jadłam takich pierogów,ale to świetny pomysł :> Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ten przepis jest idealnym przemyceniem kaszy jaglanej - nie każdy lubi, a w wersji prawie-ruskiej smakowało wszystkim :)
Usuń