Urządzam sobie ostatnio sentymentalne podróże do przeszłości. Pamiętam, że gdy byłam dzieckiem, kompot gościł na stole przy każdym obiedzie. Dziś często idzie się na skróty i stawia się sok w kartoniku albo jakiś inny napój butelkowany. W kompotach był pewien czar... czar zamkniętego w słoiku lata... czar zatrzymanego smaku, po który mogliśmy sięgnąć nawet w środku zimy... Nie namawiam Was, przynajmniej nie tym razem, to przygotowywania setki słoików z kompotem ;) Namawiam Was do przygotowania kompotu z dostępnych w tej chwili składników - kwaśnego rabarbaru i słodkawych jabłek. Namawiam Was do przypomnienia sobie, ile smaku i dobra jest w kompocie :)
Składniki:
Składniki:
- 2 litry wody
- 4 łyżki cukru
- 750 g pokrojonego w kostkę rabarbaru
- 4 jabłka bez skórki pokrojone w ćwiartki
Sposób przygotowania:
Wodę z cukrem zagotuj. Wrzuć pokrojone jabłka i rabarbar. Doprowadź do wrzenia i gotuj 5 minut. Pozostaw pod przykryciem do przestudzenia.
P.S. Mój kompot swoją piękną różową barwę zawdzięcza dodanej dużej garści czerwonej porzeczki :)
Mmmm chyba niedługo taki zrobię:)
OdpowiedzUsuńzrobiłaś? :)
Usuń