Moje zainteresowanie kuchnią pięciu przemian troszkę osłabło - to prawda. Jednak co jakiś czas razem z mamą podsycamy je, przygotowując dania z kilku nabytych w sezonie jesiennym książek kucharskich. Tym razem wybór padł na pastę kanapkową. Z warzyw. Smak - nietypowy, ale intrygujący. Smak, do którego trzeba się przekonać. Ale smak, do którego chętnie będę wracać :)
Składniki:
Składniki:
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- 5 łyżek oliwy
- 2 pory
- 1 cebula
- 1 mały seler
- pieprz mielony
- 1 łyżka musztardy
- sól
- 1 szkl. wody
- natka pietruszki
- tymianek
- 1 papryka czerwona
Marchew, pitruszkę, por, cebulę i selere obierz, umyj i pokrój w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzej oliwę, wrzucaj kolejno: marchew, pietruszkę, porę, cebulę i seler. Podsmaż i przełóż do rondelka. Dodaj pieprz, musztardę, sól i wodę. Duś na małym ogniu kilkanaście minut. Ostudź. Dodaj pokrojoną natkę, szczyptę tymianku i pokrojoną w drobną kostkę paprykę. Zmiksuj za pomocą blendera.
Komentarze
Prześlij komentarz