Niektórzy pewnie powiedzą, że porzeczki już się skończyły... Z jednej strony to prawda. Z drugiej - mam własne osobiste mrożone zapasy :) Zwykle dzieje się tak, że w najwyższym owocowym sezonie brakuje mi czasu na przygotowanie wszystkich przetworów, upieczenie wszystkich ciast, na które miałabym ochotę... Ratuję się więc mrożeniem - jest szybciej - by później móc Was kusić cudownościami spoza sezonu :)
Dziś konfitura z czerwonej porzeczki - przygotowałam ją w konkretnym celu: do ciasta drożdżowego, na który przepis już wkrótce pojawi się na blogu :) - przepis zaczerpnięty z dodatku o ciastach do Twojego Stylu
Składniki:
Dziś konfitura z czerwonej porzeczki - przygotowałam ją w konkretnym celu: do ciasta drożdżowego, na który przepis już wkrótce pojawi się na blogu :) - przepis zaczerpnięty z dodatku o ciastach do Twojego Stylu
Składniki:
- 1,4 kg czerwonej porzeczki
- 500 g cukru żelującego
- 100 ml syropu z czarnego bzu
Sposób przygotowania:
Porzeczki opłucz, osusz i oderwij od gałązek. Wymieszaj je w garnku z syropem i cukrem żelującym. Postaw na ogniu i doprowadź do wrzenia. Ciągle mieszaj. Zmniejsz ogień i gotuj przez 4-5 minut. Podczas gotowania usuwaj pianę z powierzchni konfitur.
Gorącą konfiturę przełóż do słoików, mocno zakręć i postaw do góry dnem. Wystudź.
Możesz przechowywać do 3 miesięcy.
Komentarze
Prześlij komentarz