Meksykańskie inspiracje powarsztatowe - ciąg dalszy. Największym fanem enchillades stał się mój mąż, który w wersji bardzo pikantnej bardzo chętnie je pochłania. Smakują też reszcie rodziny. Jedynym składnikiem, za którym troszkę trzeba się nachodzić są tortille, bo nie zawsze są u nas dostępne. Na szczęście mają długi termin przydatności... ;)
Składniki:
Zwinięte tortille ułóż na wyłożonej papierem blasze i posyp resztą startego sera. Zapiekaj w 180 st. do stopienia i zrumienienia sera. Przekrój na pół i podawaj z ulubionym sosem pomidorowym.
- 18 tortilli
- 2 piersi z kurczaka
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 100 g sera żółtego
- 2 papryki - czerwona i żółta
- papryczka chilli
- kukurydza w puszce - u mnie: Bonduelle
- 2 łyżki oleju
- sól
- pieprz
- słodka i ostra papryka
Sposób przygotowania:
Piersi z kurczaka umyj, osusz i potnij na wąskie paseczki. Na rozgrzanej patelni usmaż na oleju pokrojoną w piórka cebulkę i posiekany czosnek. Następnie dodaj piersi z kurczaka i usmaż na złoto. Dodaj przyprawy do smaku i pokrojoną w paseczki paprykę i posiekaną chilli bez pestek. Dodaj osączoną z zalewy kukurydzę i wymieszaj. Pozostaw do przestygnięcia.
Do farszu dodaj 75 startego sera i wymieszaj.
Na każdą tortillę nakładaj farsz i zawijaj w zamknięty na bokach rulon.
Zwinięte tortille ułóż na wyłożonej papierem blasze i posyp resztą startego sera. Zapiekaj w 180 st. do stopienia i zrumienienia sera. Przekrój na pół i podawaj z ulubionym sosem pomidorowym.
Komentarze
Prześlij komentarz