Pierwszy raz z wykorzystaniem napoju typu cola w kuchni spotkałam się w programach kulinarnych Nigelli. Jeśli dobrze pamiętam piekła szynkę w coli :)
W swoich przepisach "do przetestowania" natrafiłam ostatnio na wycinek z jakiejś gazety z muffinkami z dodatkiem coli. Nie byłabym sobą, gdybym na najczarniejszą chandrę nie upiekła właśnie ich. Mają wszystkie najważniejsze zalety - są czekoladowe, są niezdrowe i obłędnie pyszne :)
Składniki:
W swoich przepisach "do przetestowania" natrafiłam ostatnio na wycinek z jakiejś gazety z muffinkami z dodatkiem coli. Nie byłabym sobą, gdybym na najczarniejszą chandrę nie upiekła właśnie ich. Mają wszystkie najważniejsze zalety - są czekoladowe, są niezdrowe i obłędnie pyszne :)
- 200 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczneia
- 160 g cukru (dodałam kokosowy)
- 100 ml oleju
- 2 jajka
- 150 ml napoju typu cola
- 4 łyżki kakao
Sposób przygotowania:
W jednym naczyniu wymieszaj wszystkie suche składniki, a w drugim mokre. Następnie połącz zawartość obu naczyń i krótko wymieszaj.
Formę do muffinek wyłóż papilotkami i napełnij każdą z nich ciastem do 3/4 wysokości.
Piecz 25 minut w 200 st.
Komentarze
Prześlij komentarz