Artykuł Bibliotekarze asertywni na co dzień... mojego autorstwa pojawił się w Poradniku Bibliotekarza, 1/2015.
Wrzucam go na bloga zarówno dla siebie, jak i dla Was. Może komuś się przyda? :)
Z terminem „asertywność” spotkał się każdy. W literaturze
występuje wiele definicji. Maria Król-Fijewska stwierdziła, że asertywność to
umiejętność pełnego wyrażania siebie w kontakcie z inną osobą lub osobami.
Ale jak wyrażać siebie, gdy zewsząd otacza nas stereotypowe
postrzeganie naszego zawodu? Obraz ten jest krzywdzący i głęboko zakorzeniony w
świadomości społeczeństwa. Powszechnie postrzega się naszą pracę jako nudną,
naszą instytucję jako konserwatywną, a nas samych jako postacie bezbarwne,
smutne i zamknięte. Wyjście bibliotekarzy na zewnątrz i zmiana ich wizerunku w
dużej mierze zostały zmotywowane przez Program Rozwoju Bibliotek FRSI, który
przełamuje stereotypy związane z bibliotekami. Pokazuje je jako miejsca, gdzie
nie tylko wypożycza się książki, ale spotyka się z innymi ludźmi. Osoby
postronne nie doceniają roli bibliotekarzy - postrzegają nas jako osoby
spokojne, mało aktywne, a naszą pracę jako siedzenie w ciszy, pracę prostą,
łatwą i przyjemną. Takie podejście do naszego zawodu i najczęściej niskie
zarobki powodują, że czujemy się niedowartościowani, pełni kompleksów i ogólnie
niezadowoleni z pracy.
Zadaniem młodych bibliotekarzy jest podjęcie próby pokonania
stereotypowego postrzegania naszego zawodu. Nie tylko w oczach innych, ale
przede wszystkim w naszych własnych. Stereotyp to opinia. Opinie nie są
wyrokiem. Z opinią można dyskutować. Możemy się z nią zgadzać lub nie. Myślę,
że nie warto jej aprobować. Warto zauważyć rolę asertywności w kontekście
postrzegania naszego zawodu.
Gdy pada pytanie: co to jest asertywność? - podaje się
zwykle bardzo podobne odpowiedzi - nie ma jednej prawidłowej. Asertywność to:
umiejętność mówienia nie, umiejętność mówienia tak, poczucie własnej wartości,
szacunek dla samego siebie i szacunek dla innych, pewność siebie, skuteczność
zachowania, umiejętność respektowania swoich praw, umiejętność przyjmowania
krytyki i pochwał, umiejętność wyrażania uczuć i opinii.
Cztery typy naszego zachowania
Typ bierny reprezentuje osoba, która stara się unikać
konfrontacji (nawet kosztem samego siebie), która ma nadzieję, że ludzie
„domyślą się”, czego chce, jednocześnie przywiązuje nadmierną wagę do tego, co
ludzie o niej myślą. Osoba bierna unika kontaktu wzrokowego, ma cichy i
niepewny głos, często urywa zdania. Przyjmuje postawę defensywną - zgarbioną,
nerwowo pociera ręce, najczęściej samooskarża się i unika konkretnej rozmowy.
Możemy ją rozpoznać, bo „owija w bawełnę”, nadmiernie się usprawiedliwia,
bezustannie poszukuje przyzwolenia i potwierdzenia własnych racji i łatwo daje
za wygraną. Wzbudza współczucie, poczucie winy w ludziach, którzy dostają to, o
co on bezskutecznie zabiega.
Typ agresywny - to osoba zdecydowana wygrywać nawet kosztem
innych, która stawia potrzeby własne ponad potrzeby innych. Charakteryzuje ją
natarczywe spojrzenie, hałaśliwość, natrętny głos, bezpardonowość sądów i
ekspansywna postawa. Taka osoba ma tendencje do zagarniania cudzej przestrzeni,
łatwo oskarża innych, wytyka i wskazuje palcem, krytykuje osobę a nie jej
zachowanie. Osoba agresywna często się wtrąca, przerywa innym, jest
autorytarna. Dążąc za wszelką cenę do wygranej, posługuje się sarkazmem,
krytyką i szyderstwem, a prośbom nadaje ton rozkazu. Łatwo doprowadza do
zaognienia sytuacji.
Typ bierno-agresywny jest mieszanką zachowań biernego i
agresywnego. Osoba reprezentująca ten typ jest skłonna do wyrównywania rachunków,
ale bez ryzyka konfrontacji. Utrzymuje minimalny kontakt wzrokowy, patrzy
raczej w bok niż w dół. Ma zaciśnięte usta, niecierpliwe gesty, wyraz irytacji
lub niedowierzania na twarzy. Wyrównuje rachunki za plecami a jej odpowiedzi są
wymijające. Wypowiada sarkastyczne uwagi na boku. Ten typ występuje często
wtedy, gdy ludzie dążą do asertywności, ale czują, że nie mają dosyć sil, by ją
osiągnąć.
Typ asertywny to osoba, która broni własnych praw,
jednocześnie nie odmawiając ich innym. Utrzymuje dostateczny kontakt wzrokowy,
daje innym pewność szczerych intencji. Ma spokojny neutralny ton głosu, a jej
postawa ciała harmonizuje ze sposobem mówienia - potrafi i chce słuchać. Osoba
asertywna stara się zrozumieć, traktuje ludzi z szacunkiem, jest przygotowana
na konieczność kompromisu i zorientowana na szukanie rozwiązań. Potrafi
wyjaśnić, czego chce. Jest konkretna i bezpośrednia, ale nie obcesowa.
Postawa asertywna nie oznacza, że nie ma się żadnych wad lub
słabości, że zawsze postępuje się słusznie lub nie przeżywa chwil zwątpienia
czy niepokoju.
Ale osoba taka, w odróżnieniu od innych, nie udaje, że wszystko
jest w porządku, kiedy nie jest. 1 - co ważniejsze - nie oszukuje samego
siebie. Czyli osoba asertywna otwarcie mówi o swoich uczuciach, jasno wyraża
swoje zdanie, a jej „nie” i „tak” jest przemyślane, uwzględniające sytuację i
potrzeby innych.
Takie postępowanie wiąże się z szacunkiem do ludzi. Sprawia,
że odnosimy się do nich z życzliwością i dajemy każdemu szansę sprawdzenia się.
Nie uważamy siebie ani Forum Młodych Bibliotekarzy 2014 r. za lepszych, ani za
gorszych od innych, rozumiejąc, że każdy ma swoje silne i słabe strony. W
kontaktach stawiamy właśnie na te mocne, nie wykorzystujemy słabych. Teoria
asertywności opiera się na założeniu, że każdy człowiek posiada pewne
podstawowe prawa, które otoczenie powinno respektować.
Działanie asertywne daje podstawy do racjonalnej rozmowy,
pozbawionej wzajemnych oskarżeń. Nie gwarantuje, że uzyskamy wszystko co
chcemy, ale daje pewność trzech istotnych korzyści. Po pierwsze stwarza szansę
uzyskania tego, na czym nam zależy. Po drugie daje pewność, że nasza rola w
rozmowie była pozytywna. Po trzecie buduje fundament dla pozytywnych interakcji
w przyszłości.
Te korzyści są dziś istotne bardziej niż kiedykolwiek.
Żyjemy bowiem w świecie wysokiej technologii, ale jednocześnie w świecie, w
którym wpływ człowieka na wyniki pracy jest wyjątkowo duży. Coraz częściej
pracujemy w zespołach, na co dzień potrzebujemy pomocy i współpracy ze strony
innych ludzi.
Jeśli porównamy charakterystykę postawy asertywnej z
agresywną (biorąc pod uwagę poczucie własnej wartości, szacunek dla samego
siebie, pewność siebie), różnice okażą się znaczące. W przypadku postawy
asertywnej dominują takie cechy, jak: szacunek dla samych siebie i dla innych,
poczucie własnej wartości, wysoka samoocena.
Dlaczego bibliotekarze powinni być asertywni?
Biblioteka jest miejscem publicznym, gdzie zachodzą różne
sytuacje społeczne. Dla czytelnika jest miejscem nauki, informacji, spotkań,
relaksu. Dla bibliotekarza miejscem pracy. Oboje spotykają się we wspólnej
przestrzeni, a wówczas pojawiają się sytuacje trudne, konfliktowe. Asertywność
pomaga w prowadzeniu negocjacji czy rozwiązywaniu konfliktów, tak aby nie było
przegranych. Zachowania asertywne chronią i szanują godność i prawa człowieka.
Postawa taka nie oznacza uległości, ani agresywności. Zachowania asertywne to
bezpośrednie, uczciwe i stanowcze wyrażenie wobec innej osoby swoich uczuć,
postaw i opinii w sposób respektujący uczucia, postawy i prawa innych. Tym
różnią się od zachowania agresywnego, że korzystają z osobistych praw bez
naruszania praw innych. Różnią się też od uległego, zakładają bowiem działanie
zgodne z własnym interesem oraz stanowczą obronę siebie i swoich praw.
Wszyscy pragniemy dobrych relacji z otoczeniem, zdajemy
sobie sprawę z tego, że konflikty i nieporozumienia tworzą między nami a innymi
negatywną przestrzeń, która utrudnia funkcjonowanie w systemie społecznych
powiązań. Harmonijne stosunki z innymi potwierdzają nasze poczucie własnej
wartości, pozwalają czuć się ze sobą dobrze, co przekłada się na nasz stan
psychiczny i fizyczny. Dążąc do takich właśnie przyjaznych układów, często
napotykamy szereg ograniczeń i trudności. Wynikają one bądź z wpojonych nam w
przeszłości przekonań, bądź własnych obaw lub nieumiejętności przekazania, co
jest dla nas ważne i czego naprawdę sobie życzymy. To sprawia, że zdarza nam
się mówić „tak” - myśląc „nie”; poddawać się czyjejś woli; przyzwalać na coś,
czego wcale nie chcemy.
Co sprawia, że dla wielu z nas bywa to niekiedy trudne?
Na ogół obawiamy się niezadowolenia innych, przewidujemy, że
nasze odmienne zdanie lub odmowa spełnienia czyjejś prośby spotka się z niemiłą
reakcją lub przestaniemy być łubiani. Zważywszy jednak, że niezadowolenie jest
częścią życia, dokonujemy wyboru albo - zgodnie z wewnętrznym odczuciem -
decydujemy się na przedstawienie swojego zdania, albo w obawie przed
konsekwencjami (urażona mina bliskich, przejściowe ochłodzenie stosunków itp.)
rezygnujemy ze swoich racji. Zarówno decyzja na „tak”, jak i na „nie” łączy się
z wzięciem odpowiedzialności za to, co może się potem wydarzyć. Jest to możliwe
tylko wówczas, kiedy jesteśmy przekonani, że nasze potrzeby są równie ważne,
jak potrzeby innych. Musimy zdawać sobie sprawę, że tylko świadomi tego, czego
naprawdę chcemy i tego, czego sobie zdecydowanie nie życzymy, a co więcej -
prezentując taką postawę wobec innych - wyraźnie manifestujemy swoje prawa
osobiste.
Czy chcemy, żeby inni decydowali o tym, co jest dla nas
właściwe? Na przykład o tym, co powinniśmy robić w życiu; jakie podejmować
decyzje; co wybierać, a z czego rezygnować; jak się zachowywać w określonych
sytuacjach itp.? Na pewno nie. A zatem należy pamiętać, że osoba zachowująca
się asertywnie broni własnych praw i domaga się respektowania ich przez innych
ludzi, ale także dostrzega i respektuje prawa innych osób. Oznacza to, że
szanuje ich potrzeby, liczy się z nimi.
Asertywność możemy
okazywać poprzez prezentowanie własnych doświadczeń, upodobań czy wiedzy.
Również poprzez własną fizyczność: chodzenie z podniesioną głową, chodzenie
pewnym krokiem, patrzenie podczas rozmowy prosto w oczy, uśmiechanie się, mocny
i stanowczy uścisk dłoni.
Tego można się nauczyć!
Asertywność nie jest cechą wrodzoną - można się jej nauczyć.
Ucząc się jej musimy przejść przez cztery poziomy:
Na poziomie pierwszym jesteśmy nieświadomi swoich braków.
Zachowanie jest naszym przyzwyczajeniem. Nie mówimy tego, co naprawdę myślimy.
Zgadzamy się na niekorzystne dla nas traktowanie przez Bycie asertywnym to
bycie tym, kim jest się naprawdę. Większość z nas zazwyczaj jest tylko w
niewielkim stopniu taka, jaka mogłaby być. Bycie asertywnym polega, po części,
na przesunięciu punktu ciężkości z dążenia do dostosowania się do istniejących
okoliczności na to co sami chcemy osiągnąć czy zrobić. Być asertywnym to:
koncentrować się na celu wybranym przez siebie, mieć samoświadomość, być
wiernym sobie, budować poczucie własnej wartości, dbać o siebie. Forum Młodych
Bibliotekarzy 2014 r. innych, często dlatego, by nie urazić kogoś swoim
zachowaniem. Rezygnujemy z czegoś ważnego dla nas samych, chcąc spełnić
oczekiwania innych.
Przechodząc do
drugiego poziomu uświadamiamy sobie swoje braki.
Na trzecim poziomie zachowujemy się właściwie, ale musimy o
tym myśleć - w przeciwnym razie dawne przyzwyczajenia wezmą górę i wrócimy do
poziomu drugiego.
Czwarty poziom to zastąpienie starych przyzwyczajeń nowymi.
Do starych już nie wracamy. Gdy go osiągniemy, możemy powiedzieć, że
nauczyliśmy się asertywności.
Uczenie się asertywności jest procesem bardzo trudnym i nie
zawsze się udaje. Nikt nie jest w stanie zagwarantować sukcesu, kiedy w grę
wchodzą ludzie. Asertywność ma charakter sytuacyjny. Nikt bowiem nie jest przez
cały czas nieasertywny, agresywny lub asertywny. Jeśli są momenty, w których
trudno jest zachować się asertywnie (wysokie emocje rozmówców), lepiej poczekać
na wyciszenie i zacząć rozmowę od początku.
Zmiana jednego nawyku trwa około 14 dni, pod warunkiem jego
przećwiczenia. Nowe, lepsze zachowania można ćwiczyć w bezpiecznej sytuacji
warsztatowej, w wyobraźni, przed lustrem lub w konkretnych sytuacjach
życiowych. Najlepiej w tej właśnie kolejności.
Bycie asertywnym to bycie tym, kim jest się naprawdę.
Większość z nas zazwyczaj jest tylko w niewielkim stopniu taka, jaka mogłaby
być. Bycie asertywnym polega, po części, na przesunięciu punktu ciężkości z
dążenia do dostosowania się do istniejących okoliczności na to co sami chcemy
osiągnąć czy zrobić.
Być asertywnym to: koncentrować się na celu wybranym przez
siebie, mieć samoświadomość, być wiernym sobie, budować poczucie własnej
wartości, dbać o siebie.
Dlaczego powinniśmy korzystać z zalet asertywności?
■ aby łatwiej
i z lepszym skutkiem radzić sobie w sytuacjach konfrontacyjnych,
■ odczuwać mniejszy stres,
■ zyskać
wiarę we własne
siły,
■ być
bardziej taktownym,
■ poprawić własny wizerunek i zyskać na wiarygodności,
■ z większym
przekonaniem wyrażać
sprzeciw bez szkody dla stosunków z innymi,
■ opierać się próbom manipulacji metodą zastraszania, szantażu emocjonalnego, pochlebstwa,
■ mieć
lepszy stosunek do siebie oraz innych,
■ aby nikt nie „właził”
człowiekowi na głowę.
Ucząc się asertywności należy przede wszystkim chcieć się
zmienić i zaczynać od zadań najprostszych (obowiązuje zasada stawiania małych
kroków). Pomocne jest nagradzanie się za zachowania asertywne. Nasze komunikaty
powinny być zwięzłe, krótkie i rzeczowe. Musimy być wytrwali i przygotowani do
spodziewanych sytuacji trudnych (przynajmniej początkowo). Powiedzmy sobie
jasno: nikt nie jest asertywnym w każdej minucie swojego życia. Bywają
sytuacje, w których nawet osoba o względnie stałej postawie asertywnej,
nieoczekiwanie zachowuje się biernie wobec jakiegoś wydarzenia. Tak się zdarza,
ponieważ mamy różne nastawienia do tego co dzieje się w danym momencie. Wpływa to na nasze
wewnętrzne przeżycia, wywołując niekiedy nietypowe dla nas reakcje. Bywa
również tak, że potrafimy być asertywni w określonych sytuacjach i wobec
pewnych ludzi, natomiast wobec innych zachowujemy się ulegle czy biernie. Na
przykład w stosunku do współmałżonka nasza postawa jest zdecydowana i
konsekwentna, natomiast w kontaktach z własnymi dziećmi jesteśmy ulegli,
bierni, przyzwalający na to, co wcale się nam nie podoba itp. Albo sytuacja
odwrotna - wobec domowników stawiamy rygorystyczne wymagania, natomiast w
kontaktach zewnętrznych ulegamy innym, nie mamy odwagi wyrazić swojego zdania.
Stereotyp zawodu bibliotekarza
Pewnie każdy potrafi wymienić stereotypowe cechy
bibliotekarki: nieciekawy strój, grube okulary, włosy spięte w kok, popijająca
kawę, zagłębiona w lekturze, traktująca zbiory biblioteczne jak swoją własność.
Najczęściej w tych „fantazjach” bibliotekarki występują jako nic nie robiące
panie, które mają do wszystkich, o wszystko pretensje. Praca jest postrzegana
jako taka, która niszczy ambicje. Brzmi strasznie.
Człowiek asertywny nie próbuje zmieniać świata i innych
ludzi, ale też nie pozostaje bierny i bezbronny wobec zagrożeń. Uznaje prawo do
wyrażania swojego zdania w taki sposób, by nie naruszać granic innych ludzi.
Traktując stereotyp jako opinię, nie zgadzając się z nim, mamy prawo wyrazić w
tej sprawie swoje zdanie. Najważniejsze jest jednak to, byśmy nie traktowali
opinii innych ludzi jako wyroków, jedynej prawdy, a tylko jako czyjeś zdanie.
Prawdziwe problemy zaczynają się wtedy, gdy oceniamy siebie
i swoją pracę przez pryzmat stereotypów, gdy zaczynamy wierzyć, że są
prawdziwe. Stąd już tylko krok do kompleksów - czujemy się gorsi od innych,
wstydzimy się tego skąd pochodzimy, swojej płci czy grupy zawodowej. Obawiamy
się być sobą. Kompleksy społeczne dotykają niemalże każdego. Ten fałszywy wstyd
pogarsza nasze samopoczucie i wpływa destrukcyjnie na zachowanie. Uczucie bycia
gorszym rodzi poczucie mniejszej wartości. Istotnym jest, by pamiętać, że to
nasze myśli decydują o tym, kim jesteśmy. Myśląc o sobie źle, zaczynamy
potwierdzać stereotyp. Liczne badania dowodzą, że przekonania na własny temat
sprawiają, że ludzie zachowują się zgodnie z nimi.
Powinniśmy pamiętać o szacunku do samego siebie, do swojej
pracy. Nie należy bać się opinii, ocen i sądów innych ludzi. Nie powinniśmy
skupiać się tylko na swoich słabych stronach, ale pokazywać te mocne.
Asertywność to otwarte bycie tym, kim jestem, traktowanie
siebie i innych z szacunkiem oraz stawanie w swojej obronie. Kładzenie nacisku
na osobiste definiowanie siebie, niezależnie od nacisków otoczenia. Asertywność
uczy akceptacji. Postawa taka wymaga świadomości i odwagi: świadomości własnych
wyborów, odwagi, by nie bać się być sobą i nie ulegać naciskom otoczenia.
Zachowywać się asertywnie to bronić samego siebie i swoich praw.
Wydawałoby się, że poczucie własnej wartości powinien mieć
każdy z nas. Przecież każdy posiada wartość sam z siebie, dlatego że jest.
Współczesny człowiek nie wierzy jednak w siebie, ciągle musi coś udowadniać
sobie i innym. Dąży do osiągnięć zawodowych i osobistych, cokolwiek one znaczą.
Zaczyna to się już w dzieciństwie - ciągła krytyka, wytykanie błędów,
dostrzeganie negatywnych stron wszystkiego i wszystkich, nierealne wymagania.
Prowadzi to do negatywnej samooceny a często wręcz samoodrzucenia.
A my sami - jak traktujemy samych siebie? Jesteśmy swoimi
przyjaciółmi, czy może wrogami? Mówimy: „zawaliłem”, „brzydko dziś wyglądam”,
„nic nie potrafię zrobić dobrze”? Myślimy o sobie w krytycznych, negatywnych
kategoriach, a tym samym postrzegamy siebie przez ich pryzmat. Żyjemy w piekle
negatywnych przekonań na temat swojej osoby, koncentrujemy się na wadach i
słabościach.
Moglibyśmy skupić się na zaletach, na sile, na mocnych
stronach. Warto w chwili przypływu negatywnych emocji na własny temat
powiedzieć „stop”. Wystarczy czasem powiedzieć sobie coś dobrego, pozytywnego o
sobie, przypomnieć sobie, że ktoś nas lubi i ceni nasze zdanie. Wspomnieć to,
co chwilę temu, dzień, tydzień temu nam się udało. Wystarczy rozmawiać samemu
ze sobą przyjaźnie, by świat zewnętrzny, nasze otoczenie zaczęło postrzegać nas
pozytywnie. Żyjąc dobrze z samym sobą, zaczniemy żyć dobrze z innymi.
Docenianie siebie, dostrzeganie potencjału i własnych zasobów jest podstawą
twórczego i aktywnego życia. Pomaga to podejmować trudne decyzje i odnajdywać
sens swoich działań. Źródłem poczucia własnej wartości jest samoocena.
Najważniejsze jest to, co mówimy i myślimy o sobie.
BIBLIOGRAFIA:
• Ulrike
Dahm: Moc słowa nie: sztuka podejmowania decyzji. Warszawa: Diogenes, 2000.
• Jeffrey P.
Davidson: Asertywność. Poznań: Rebis, 1999.
• Ute
Ehrbarst: Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą.
Warszawa: Szafa, 2003.
• Lidia
Teresa Nowak: Asertywność w bibliotece. Jak odkryć siłę swojej profesji?
Warszawa: Wydaw. SBP, 2012.
• Stanlee
Phelps, Nancy Austin: Kobieta asertywna. Poznań: Rebis.
Komentarze
Prześlij komentarz