Dopóki oddychasz, jest z tobą lepiej niż
gorzej (Jon Kabat-Zinn)
Oddech
jest naszym największym kapitałem. Jest pierwotnym procesem fizjologicznym,
biologicznym i psychologicznym. Jest najważniejszą czynnością życia. Jest z
nami 24 godziny na dobę. 7 dni w tygodniu. 12 miesięcy w roku. Bez jedzenia
możemy wytrzymać około 4 tygodni. Bez wody – 7 dni. Bez oddechu – 3 minuty.
Pierwszy
oddech… Tuż po narodzinach. Początkowo oddychamy nieregularnie, płytko. Z
upływem tygodni, miesięcy zaczynamy oddychać we własnym rytmie. Przeciętnie
oddychamy 22 tysiące razy na dobę. A ilu oddechów jesteśmy świadomi?
Nasz
oddech odzwierciedla nasze emocje. Gdy jesteśmy zdenerwowani, oddech staje się
szybki. Gdy się boimy, spłyca się, staje się niezauważalny. Gdy jesteśmy
zrelaksowani, wydłuża się i pogłębia.
Oddech narzędziem
Wystarczy
zaledwie kilka świadomych oddechów, by opanować się w sytuacji kryzysowej.
Zamknięcie na chwilę oczu, głęboki wdech i spokojny wydech pozwalają się
zatrzymać, uspokoić emocje.
Gdy jesteśmy
ospali, ociężali, możemy zamiast sięgać po kolejną filiżankę kawy, zastosować
technikę oddychania, która wprowadzi do naszego ciała energię.
Medytacja oddechowa
Jej podstaw można nauczyć
się w kilka minut. Osiągniecie mistrzostwa wymaga nieco więcej czasu.
Usiądź na krześle o prostym
oparciu. Umieść stopy płasko na podłodze (kręgosłup powinien znajdować się 2-3
cm od oparcia krzesła). Poczuj się komfortowo (z rozluźnionymi, lecz prostymi
plecami). Połóż ręce luźno na podołku.
Zamknij oczy.
Skoncentruj umysł na
oddechu. Na każdym wdechu i wydechu. Poczuj doznania, jakie towarzyszą
przepływaniu powietrza przez twoje usta lub nos do płuc. Poczuj wznoszenie się
i opadanie klatki piersiowej i brzucha.
Zwróć uwagę, w którym
miejscu doznajesz najintensywniejszych odczuć. W nosie, ustach, gardle,
brzuchu, ramionach… Zwróć uwagę na te doznania. Nie próbuj w żaden sposób
zmieniać naturalnych ruchów i odczuć. Nie oczekuj też, że stanie się coś
niezwykłego.
Kiedy zaczynasz błądzić
myślami, ponownie skoncentruj się na oddechu. Bądź dla siebie łagodny. Myśli
wędrują. To ich przywilej. Sednem medytacji jest uświadomienie sobie, że zaczęło
się błądzić myślami, i powrót do świadomego oddechu. To właśnie krótki moment
uważności.
Twój umysł może w końcu
osiągnąć na krótką chwilę całkowity spokój albo wypełnić się myślami lub
uczuciami. Mogą one być przelotne. Popatrz na nie jak na chmury na niebie – po
prostu obserwuj, jak przepływają. Staraj się niczego nie zmieniać. Wciąż od
nowa kieruj swą uwagę ku samemu doznaniu oddychania.
Po pięciu minutach (lub
więcej, jeśli wytrzymasz), powoli otwórz oczy i przyswój to, co zobaczysz,
usłyszysz, poczuj zapachy i nastroje.
Powtarzaj medytację dwa
razy dziennie.
( Danny Penman „Sztuka
oddechu. Sekret świadomego życia”)
Siła oddechu
Wszystko wokół na oddycha.
Ziemia rozpoczyna proces oddychania w maju, kiedy zaczyna spadać poziom
dwutlenku węgla, a poziom tlenu wzrasta. Z jednej strony dzięki większej ilości
zieleni wokół nas, a z drugiej – gdy nasze
piece grzewcze przestają produkować zatrważające ilości smogu.
Komentarze
Prześlij komentarz