Przepis na te śledzie zaczerpnęłam z jednej z moich ulubionych książek około świątecznych - "Smak świąt" Agnieszki Maciąg. Zupełnie się nie spodziewałam entuzjazmu, który wzbudził. Połączenie śledzi i miodu i olbrzymiej ilości ziół dla niektórych może być zaskakujące, ale - uwierzcie mi! - naprawdę warto spróbować. Gwarantuję, że śledzie z tego przepisu pokochacie, tak jak my :)
Składniki:
- 1 kg solonych filetów śledziowych
- 500 ml mleka 3,2%
- 1,5 szkl. oleju rzepakowego
- 5 łyżek jasnego miodu
- 2 drobno posiekane cebule
- 10 drobno posiekanych ząbków czosnku
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 8 potłuczonych w moździerzu goździków
- 3 listki laurowe
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżka suszonego majeranku
- 1 łyżka suszonego tymianku
- 1 łyżka suszonego cząbru
- 1 garść rodzynek sułtańskich
- sok z 1 cytryny
- skórka starta z 1 cytryny
- grubo mielony pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Śledzie opłucz zimną wodą, włóż do miski i zalej mlekiem. Mocz przynajmniej 30 minut. Odcedź i dokładnie przelej zimną wodą. Osusz na sicie.
Olej lekko podgrzej. Dodaj miód, sok z cytryny i pozostałe zioła i przyprawy - z wyjątkiem śledzi, czosnku i cebuli. Te dodaj do zalewy jako zupełnie ostygnie.
Całość wymieszaj i przełóż do szczelnych słojów. Przechowuj w lodówce co najmniej 24-48 godzin przed podaniem.
Komentarze
Prześlij komentarz