Przepis znalazła Judyta. I to było jedno z jej życzeń do tegorocznego wielkanocnego menu. Oryginalnie przepis pochodzi z książki "Kuchnia Lucyny Ćwierczakiewiczowej - Wypieki".
Mazurek zaskoczył mnie intensywnością orzechowego smaku, kruchością bezy i cudownym wyglądem.
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Składniki:
Mazurek zaskoczył mnie intensywnością orzechowego smaku, kruchością bezy i cudownym wyglądem.
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Składniki:
- 3 jajka
- 180 g + 150 g cukru
- 120 g masła
- 120 g mąki pszennej
- 250 g zmielonych orzechów włoskich + garść do dekoracji
- andruty
Sposób przygotowania:
Żółtka i 180 g cukru utrzyj do powstania białej puszystej masy. Stopniowo dodawaj masło, łyżka po łyżce, cały czas ubijając. Dodaj mąkę i zmielone orzechy i zmiksuj.
Tortownicę o średnicy 25 cm wyłóż andrutami (ciasto nie przywiera!). Wyłóż na niego ciasto i wyrównaj. Piecz w piekarniku nagrzanym do 175 st. przez 20 minut.
Ubij pianę z białek. Kiedy będzie już sztywna. zacznij dodawać cukier (150 g), łyżka po łyżce ubijając cały czas. Powstanie błyszcząca masa bezowa.
Wyjmij ciasto z piekarnika i delikatnie rozłóż bezę. Posyp posiekanymi orzechami włoskimi. Obniż temperaturę do 140 st. i piecz kolejne 30 minut. Ponownie obniż temperaturę do 120 st. i piecz kolejne 30 minut. Wyjmij i wystudż.
Pozostaw na 2-3 dni, by skruszała.
Komentarze
Prześlij komentarz