Są dania, które albo się kocha, albo nienawidzi. Dla mnie takim właśnie daniem jest gravlax - tym razem w szkarłatnej wersji. Łosoś marynowany w koprze i burakach. Surowa ryba zamarynowana w cukrze i soli z dodatkiem buraków oraz kopru skradła moje serce. Poza cudownym kolorem ma także genialny smak. Trafia na listę dań, które będę powtarzać często. Ważne jest jednak, by "upolować" porządny kawałek ryby. Rekomenduję wycieczkę do sklepu rybnego - do tego dania zrezygnujcie z marketowych ryb. W sklepie rybnym widzicie, co kupujecie, a sprzedawca na pewno chętnie podpowie i doradzi.

Składniki:
- 1 kg fileta z łososia
- 1 szkl. soli gruboziarnistej
- 1 szkl. cukru
- 2 cytryny
- 1 pęczek koperku
- 3 buraki
- 100 ml wódki
Sposób przygotowania:
Łososia umyj i osusz papierowym ręcznikiem. W misce wymieszaj cukier z solą. Połowę mieszanki wysyp na dno szklanego naczynia/brytfanki. Rybę ułóż w naczyniu/brytfance skórą do dołu. Posyp ją równo drugą częścią mieszanki cukru i soli, skórką otartą z 2 cytryn oraz posiekanym koperkiem.
Całość dokładnie przykryj startymi burakami i polej wódką. Naczynie przykryj szczelnie folią i wstaw na 2 dni do lodówki.
Sól i cukier wyciągną wodę z ryby, mięso stanie się jędrne i różowo-czerwone.
Po tym czasie wyjmij łososia z naczynia, umyj, osusz i pokrój w cienkie plastry.
Łosoś marynowany w koprze i burakach smakuje najlepiej z grillowaną bagietką jako przystawka.
Komentarze
Prześlij komentarz